wtorek, 26 lutego 2013

MONARCHY



Skąd: Bukareszt
Powstali w: 2009
Rodzaj muzyki: power/progressive metal/ energy metal
Aktywność: TAK
Ilość płyt: 1
Teksty po: angielsku

Dla odmiany po tych wszystkich dinozaurach rocka, dziś coś współczesnego i zdecydowanie mocniejszego.
Z dużą ciekawością zabrałam się za ten zespół, ciekawa jak tu będzie z ta progresją. 
Jako datę powstania grupy MONARCHY podaje się 2009 rok ale prawdą jest że zaczęli już grać w latach 90.

Jak do tej pory nagrali dopiero jedną płytę (o tytule sugerującym wiele ale napewno nie progresję- "Feeding the beast" ;) ale zdobyli już niezłą renomę w Rumunii, wokalista jest uznawany za jednego z lepszych w kraju (faktycznie- jest ewidentnie utalentowany) i udało im się dzielić scenę z np. Judas Priest, Whitesnake i Hatebreed.

Co więcej- SLASH określił ich jako "jeszcze nieodkrytą, ale jedną z najbardziej obiecujących grup w Europie". Całkiem przyzwoita rekomendacja :)

Jesli o mnie chodzi, to ja na kolana nie padłam, wolałabym coś mocniejszego (stanowczo wolę AKRAL NECROSIS). Jest to muzyka przywodząca na myśl miejscami DREAM THEATER - a za nimi nie przepadam (choć napewno dla niektórych to będzie właśnie element zachęcający)

SKŁAD:

Dragos Cretu - wokal

Marian Leusteanu - bas

Iulian Rob - gitara

Cornel Stefan - klawisze


DYSKOGRAFIA:


"Jamming" ( 2009) demo zawierające 4 utwory

Tracklist:
1. Earthquake
2. Endless Journey
3. Tribute
4. Soul Insanity



"Feeding the Beast" (2012) pierwsza wspomniana już płyta, nie da się odmówić dobrego poziomu nagranego materiału. Faktycznie pobrzmiewają tak progresywne jak i powermetalowe (np "Rise and Fall") nuty, wokalista naprawdę jest bardzo uzdolnionym gościem - jego barwa przywodzi na myśl Johna Petrucci z Dream Theater) choć wg mnie niestety brakuje mu trochę powera i charyzmy, ale może mi się wydaje.

Jedyne zastrzeżenie może być takie, że album zawiera wszystkie 4 utwory z dema, do tego 2 kolejne utwory były już wcześniej grane na koncertach, tak że jedynie 3 kawałki są tak naprawdę nowe.

Tracklist:
1. Hysteria
2. Soul Capture
3. Rise and Fall
4. Earthquake
5. Endless Journey
6. Feeding the Beast
7. Soul Insanity
8. At the World' s End
9. Tribute

*

Zostaje tylko czekać na kolejna płytę i patrzeć jak rozwinie sie ich kariera. Zważywszy na to że śpiewają po angielsku- jest spora szansa na zyskanie słychaczy poza Rumunią.

Na koniec:

"Rise and Fall" wg mnie jeden z bardziej udanych kawałków, nie da się nie zauważyć jego klasy; i choć to nie do końca moja muzyka to chylę z głowy wirtualną czapkę



i "Hysteria"


Czołem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Piszcie :)